Czyli kilka słów o częstych zaburzeniach rytmu.
- Dość często zdarzają się pacjenci zgłaszający uczucie zaburzenia rytmu serca – mówi doktor Bartosz Topoliński. - Opisują je, jako subiektywne uczucie „przeskakiwana serca”, silne uderzenia serca, przerwy w jego pracy z towarzyszącym zawrotem głowy, osłabieniem. Przypadłość może mieć charakter pojedynczego epizodu w ciągu dnia, ale pacjenci częściej odczuwają zaburzenia gromadne, występujące kilka razy w ciągu doby – dodaje.
Arytmii jest wiele. Kardiolodzy rozróżniają arytmie nadkomorowe (powstające w obrębie przedsionków serca) i komorowe (wywodzące się z komór). Arytmie można podzielić również na łagodne, potencjalnie złośliwe i złośliwe mogące zagrażać życiu).
Oczywiście, aby w pełni zdiagnozować arytmię, trzeba mieć jej zapis elektrografiograficzny (EKG). Często na podstawie wywiadu zebranego z pacjentem kardiolog domyśla się, jakie zaburzenie rytmu trapi pacjenta.
Przyczyną opisywanych powyżej dolegliwości są najczęściej przedwczesne pobudzenia komorowe.
Ta łagodna arytmie może występować u zdrowych ludzi, bez uszkodzonego serca, w przebiegu stanu przemęczenia, stresu, dużego wysiłku, zaburzeń jonowych. Z drugiej jednak strony, może być wtórna np. do zapalenia mięśnia sercowego, choroby niedokrwiennej serca, niewydolności serca i może być zapowiedzią poważniejszych zaburzeń rytmu serca.
Dlatego też nie należy arytmii lekceważyć. Warto wykonać echo serca, a przy obecności czynników ryzyka także próbę wysiłkową. Lekarz zleca tez często tzw. Holter EKG, aby stwierdzić czy pobudzenia komorowe występują pojedynczo czy też może pojawiają się formy złożone arytmii (np. częstoskurcze). Czy arytmia ma jedno miejsce powstawania czy też jest wieloogniskowa.
W zależności od wyników w wielu przypadkach nie ma potrzeby leczenia, często zleca się suplementację potasu i magnezu. W niektórych jednak przypadkach konieczne może być zastosowanie leków antyarytmicznych.
autor: Dorota Kowalewska
