logo poziom



logotyp

  • baner1.jpg
  • baner2.jpg
  • baner4.jpg
  • baner3.jpg
  • baner5.jpg

Zawał serca w większości przypadków nie powinien być końcem aktywności fizycznej. Przeciwnie! U wielu pacjentów staje się początkiem nowego życia.

 

Zawał serca u kogoś bliskiego oznacza, że teraz trzeba będzie o tę osobę wyjątkowo dbać. Nie narażać na stres, wyręczać w domowych obowiązkach, dostosować się do wolniejszego tempa życia. Czy na pewno?

 

- Nikt nie oczekuje, że pacjent po zawale wstanie następnego dnia i zacznie przygotowywać się do przebiegnięcia maratonu – śmieje się doktor Bartosz Topoliński, kardiolog. – Ale równie błędne jest oczekiwanie, że powinien zrezygnować z aktywności fizycznej, bo jego serce jest chore, co oznacza, że nie podoła większemu wysiłkowi fizycznemu. A serce właśnie po to zostało stworzone! Aby z wysiłkiem rozprowadzać krew po organizmie przez wiele lat. Pozbawianie prawie całkowicie obciążania serca prowadzi do zaburzeń w jego działaniu. Na zawał serca trzeba spojrzeć z szerszej perspektywy. Trzeba zadbać o cały układ krwionośny. Poprawić stan naczyń krwionośnych, zmieniając dietę, dostosować wysiłek fizyczny do możliwości serca. I ćwiczyć! Zgodnie z zalecaniami lekarza – dodaje.

 

Nie oznacza to, że od razu po przebytym zawale należy zafundować sercu niebezpieczny trening. Wszystko zależy najczęściej od wydolności mięśnia lewej komory. Jeśli zawał był rozległy, serce uległo poważnym uszkodzeniom i jest niewydolne, zaleceniem lekarza jest zmniejszenie obciążenia serca. Jednak, dzięki rozwojowi nowoczesnej (inwazyjnej) kardiologii, w większości przypadków nie dochodzi do rozległego uszkodzenia serca. Pacjent po wyjściu ze szpitala może (i powinien) od razu rozpocząć ćwiczenia. Stąd też często pacjenci uczestniczą w tzw. wczesnej rehabilitacji kardiologicznej. Początkowo niewielki, potem coraz większy wysiłek, oczywiście zawsze dostosowany do stanu zdrowia. Trzeba też pamiętać, że każda aktywność fizyczna wpływa pozytywnie na stan serca i całego układu krwionośnego. Powoduje poprawę krążenia wieńcowego np. poprzez tworzenie połączeń krążenia obocznego.

 

Czy to znaczy, że człowiek po zawale może przebiec maraton?

 

- Są takie przypadki, chociaż raczej biegania w maratonach nie polecam większości moich pacjentów – mówi poważnie doktor Topoliński. –To specyficzny rodzaj wysiłku, który nawet u całkowicie zdrowego człowieka znacznie obciąża serce. Dzisiaj jednak żaden lekarz nie będzie negował tego, że każdy, nie tylko osoby chore na choroby wieńcowe, po zawale czy przeszczepie serca, powinni ćwiczyć. Oczywiście ćwiczenia powinny być odpowiednio dobrane. Początkowo mało obciążające serce i cały układ krwionośny, potem coraz bardziej intensywne. Wiele zależy od innych chorób, które często współwystępują, szczególnie u starszych pacjentów. Ale zawsze pewne ćwiczenia są zalecane, nawet gdy pacjent nie rusza się samodzielnie. Stare przysłowie mówi, że ruch to zdrowie.

 

Zalecenia lekarza

- Przestrzegam przed samodzielnym układaniem planu treningów - mówi doktor Topoliński. - Zawsze należy się skonsultować z kardiologiem, który na podstawie badania pacjenta i badan dodatkowych (echo serca, próba wysiłkowa) dobierze intensywność dopuszczalnego wysiłku. Poza tym należy przyjmować zalecone leki i wykonywać zalecane badania - dodaje.

 

Już w szpitalu pacjenci są zachęcani do aktywności fizycznej. Są to ćwiczenia oddechowe, samodzielne wykonywane czynności higieniczne. Po wypisaniu ze szpitala trafiają na rehabilitację. Może ona odbywać się zarówno stacjonarnie (szpitale uzdrowiskowe), jak i ambulatoryjnie (2-3 razy w tygodniu). Podczas zajęć uczą się, jakie ćwiczenia są dla nich najbardziej wskazane i jak powoli zwiększać ich intensywność. Po kilku tygodniach, jeśli stan zdrowia na to pozwala, można rozpocząć bardziej intensywne ćwiczenia i kontynuować je pod okiem kardiologa. Trzeba też pamiętać, że choroba serca rzadko ma jedną przyczynę. Dlatego oprócz ćwiczeń trzeba zmienić dietę, eliminując z niej niezdrowe produkty, a często również zmienić wiele w swoim życiu, aby dać swojemu sercu i sobie szansę na długie życie.

 

autor: Dorota Kowalewska

 

 

 

Rejestracja

  

rejestracja

© 2015 Gabinet Kardiologiczny - Bartosz Topoliński. Wykonanie: Studio WWW | Tanie strony www

Szanowni Państwo, w ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Więcej informacji w Polityce Prywatności.

Akceptuję pliki cookies